Bruksela to miasto w sercu Europy, które miałem okazję już odwiedzić kilkukrotnie. Nie ukrywam, że do stolicy Belgii zawsze wracam bardzo chętnie. Mimo kilku wizyt w tym mieście, na blogu jeszcze nigdy nie pojawił się wpis poświęcony Brukseli. Dlatego też moja ostatnia krótka wizyta w Belgii zainspirowała mnie do napisania pierwszego posta dotyczącego Brukseli.
Stolica Belgii, siedziba Unii Europejskiej To właśnie Bruksela. Dla mnie to także miasto spotkań z przyjaciółmi z sąsiedniej Holandii, a także raj dla mojego podniebienia. Każda wizyta w Brukseli kręci się wokół jedzenia i dobrego piwa. Oczywiście nie inaczej było także tym razem. Niestety, dzień jest zbyt krótki, by móc spróbować wszystkiego… . 🙂
Jak dostać się do Brukseli?
Zacznijmy od tego, jak do stolicy Belgii najłatwiej się dostać. Nie zaskoczę Was chyba, jeśli napiszę, że samolotem. Przykładowy lot z Poznania do Brukseli nie trwa nawet dwóch godzin, a bilety często można kupić w bardzo atrakcyjnych cenach.
Lotnisko Zaventem (BRU)
Należy jednak pamiętać, że belgijska stolica obsługiwana jest przez dwa lotniska. Główne lotnisko Zaventem, którego skrót to BRU. Tutaj z Polski dolecimy tylko tradycyjnymi liniami, takimi jak Polskie Linie Lotnicze LOT, które do Brukseli latają bezpośrednio nawet 3 razy dziennie, a także Brussels Airlines.
Pozostałe opcje lotów na lotnisko Zaventem to tylko te z przesiadkami. Jeśli przesiadki Wam niestraszne to warto zerknąć na takie linie jak SAS, KLM czy Lufthansa, które latają nie tylko z Warszawy, ale także z wielu regionalnych portów w Polsce.
Lotnisko Charleroi (CRL)
Drugim lotniskiem jest port lotniczy Bruksela-Charleroi, który doskonale znany jest wielu miłośnikom taniego latania. Gdy oferta tanich linii była jeszcze w Polsce dość ograniczona, to właśnie lotnisko w Charleroi czy Bergamo było często świetnym punktem przesiadkowym.
Dolecimy tutaj z Polski bezpośrednio zarówno Ryanairem, jak i liniami Wizz Air. Oferta tego drugiego przewoźnika, jeśli chodzi o Belgię, jest obecnie dość ograniczona. Loty do Charleroi dostępne są jedynie z lotniska Chopina w Warszawie. Najtańsze bilety dostępne są już od 60zł za lot w jedną stronę.
Nieco bogatszą ofertę lotów do Brukseli ma Ryanair. Tutaj rejsy dostępne są aż z 6 polskich lotnisk: z Krakowa, Łodzi, Poznania, Wrocławiam, Modlina, a także co ciekawe, z lotniska Chopina w Warszawie. Warto również dodać, że Ryanair obecny jest także na lotnisku Zaventem, jednakże nie obsługuję tam żadnej polskiej trasy. Jednakże jeśli ktoś lata na przykład z Berlina, to wtedy lecąc Ryanairem wylądujecie na największym belgijskim lotnisku. Ceny biletów z Polski rozpoczynają się już od 63zł za lot w jedną stronę.
Należy jednak pamiętać, ze lotnisko Charleroi znajduje się niespełna 50 kilometrów na południe od centrum Brukseli, co wiąże się z nieco droższym transportem z lotniska do centrum Brukseli. Czasem może się okazać, że przejazd autobusem będzie kosztował więcej niż lot samolotem. Uroki tanich linii lotniczych. 🙂
Co robić w Brukseli?
Moja ostatnia wizyta w Brukseli była bardzo krótka, gdyż spędziłem tam zaledwie 1 dzień, głównie spędzając czas z przyjaciółmi. Jednakże w czasie moich poprzednich wizyt udało mi się zobaczyć nieco więcej, więc w tym wpisie będę opierać się na moich wszystkich dotychczasowych wizytach w Brukseli.
Zajrzyj na La Grand-Place
Bez dwóch zdań obowiązkowy punkt na mapie Brukseli. To zazwyczaj z tego miejsca zaczynam swoje eksplorowanie miasta. Główny plac z Brukseli, który w 1998 roku wpisany został na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Po środku placu znajduje się 96-metrowa wieża Ratusza, która jest jednym z symboli miasta. Plac ten jest naprawdę przepiękny i zdecydowanie nie można go pominąć podczas zwiedzania Brukseli.
Zjedz frytki!
Jak Bruksela, to oczywiście frytki! Ja na przykład zawsze biorę je z majonezem. Frytki dostępne są praktycznie na każdym kroku. Cieżko się im oprzeć. Jest w ogóle ktoś, kto nie lubi frytek? 🙂
Zobacz sikającego chłopca
Najsłynniejszy pomnik-fontanna w Brukseli. Manneken Pis, czyli sikający chłopiec. Figurka często ubierana jest w różne stroje, w zależności od okazji. Podczas mojej ostatniej wizyty był akurat nagi. Dla zainteresowanych, w stolicy Belgii jest też sikająca dziewczynka (Jeanneke Pis) oraz sikający pies (Zinneke Pis). Sam nigdy tam jednak nie dotarłem. 😛
Z sikającym chłopcem jest trochę jak z kopenhaską syrenką. Trochę rozczarowuje. Chociaż nie, bo wobec syrenki to człowiek ma ogromne oczekiwania i jest rozczarowanie. Tutaj oczekiwania jednak są nieco mniejsze.
Zjedz gofra. Dużo gofrów!
Jedno z moich pierwszych skojarzeń z Belgią, choć większość jednak gofry kojarzy z naszym, polskim morzem. Te słodkości z różnymi dodatkami w Brukseli dostępne są praktycznie na każdym kroku. Możecie je kupić na wynos w małych budkach, a także w praktycznie każdej restauracji jako deser.
Jeśli chcecie wpaść na gofra do knajpy, w której możecie posiedzieć, w ogródku, przy dobrym piwie to zdecydowanie mogę Wam polecieć miejsce Drug Opera przy Rue Grétry 51. Mają lubiane przeze mnie piwo Hoegaarden Rosee, a tamtejsze gofry smakują wyśmienicie, a do tego prezentują się doskonale.
P.S. Istnieje spora szansa, że zapłacicie za nie mniej niż nad polskim morzem. 🙂
Zobaczyć Atomium
Atomium, czyli monumentalny model kryształu żelaza, który znajduje się w dzielnicy Laeken. Całkowita wysokość obiektu to 102 metry, a zbudowany został w 1958 roku z okazji Wystawy Światowej w Brukseli.
Atomium dostępne jest dla turystów, a w najwyższej kuli znajduje się platforma widokowa z widokiem na Brukselę. Wstęp dla osoby dorosłej kosztuje 17 euro, a bilety dostępne są online tutaj! W pobliżu Atomium znajduje się także Mini Europa, czyli park miniatur.
Odwiedzić Parlament Europejski
Bruksela to serce Europy. Często nazywana nawet stolicą Europy, przez to, że to tutaj właśnie znajdują się główne instytucje Unii Europejskiej. Miejsca te częściowo dostępne są także dla odwiedzających. Zwiedzać je można zarówno w grupach, jak i indywidualnie. Więcej o zwiedzaniu instytucji unijnych znaleźć możecie tutaj!
Zjedz mule z frytkami!
Znowu trzeba coś zjeść. No ale w końcu jesteśmy w Brukseli. Ja nie wyobrażam sobie wizyty w stolicy Belgii bez zjedzenia garnka muli z frytkami. Danie to znaleźć możecie w przedziale cenowym 15-25 euro i jest dostępne w większości restauracji. Ja ze znajomymi zazwyczaj spotykamy się na kolację w restauracji „Chez Leon”.
Pro tip: warto zajrzeć na ich stronę internetową, gdzie możecie zakręcić kołem i wygrać na przykład darmowe piwo. Nam udało się zgarnąć 20 euro zniżki w tej loterii. Pamiętajcie tylko, by dać kelnerowi znać o waszej nagrodzie najlepiej na samym początku. Rabaty również nie łączą się, więc jak jedno z Was wygrało piwo, a ktoś wygrał 20 euro zniżki to lepiej skorzystać ze zniżki, a odpuścić sobie piwo. 😛
Pojedź do Brugii
Ostatni punkt, którego sam jeszcze nigdy nie zrealizowałem, ale pokuszę się o to zapewne kolejnym razem! Brugia chodzi za mną już od bardzo długiego czasu. Istnieje spora szansa, że miasto spodoba mi się jeszcze bardziej niż sama Bruksela. Gdzieś coś mi tak podpowiada.
Zdjęcie dzięki uprzejmości znajomych, przez których jeszcze bardziej chcę pojechać do Brugii! 🙂
Pociągiem do Brugii możecie pojechać już od razu z lotniska Zaventem. Możecie też zacząć od zwiedzania Brukseli, a dopiero później pojechać do Brugii. Wtedy przejażdżka pociągiem będzie nieco krótsza. 🙂 Pamiętajmy jednak, że Belgia to dość mały kraj, więc przemieszczanie się pomiędzy miastami nie będzie aż tak czasochłonne. Rozkłady jazdy pociągów i ceny biletów kolejowych w Belgii znajdziecie tutaj.
A może wycieczka do Paryża?
W Belgii możecie również skorzystać z szybkich pociągów, dzięki którym w bardzo szybkim czasie możecie dojechać z centrum Brukseli do centrum innego europejskiego miasta: Paryża, Amsterdamu, czy nawet Londynu. Podróż z Brukseli do Paryża nie trwa nawet półtorej godziny! Bilety warto kupować z większym wyprzedzeniem, gdyż potrafią być drogie. Kupując je wcześniej, można trafić na dobre promocje. Thalys oferuje bilety na szybkie koleje do Holandii, Francji czy Niemiec, natomiast jeśli chcecie pojechać do Londynu to należy skorzystać z Eurostara.
To co, lecisz do Brukseli?
Jak możecie zobaczyć, Bruksela ma naprawdę wiele do zaoferowania. A to tylko kilka z wielu atrakcji tego miasta. Sama Belgia również do zaoferowania ma wiele więcej, a sama Bruksela może być punktem początkowym dla Was do eksplorowania tego europejskiego kraju.
Szukasz noclegu w Brukseli?
Skorzystaj z platformy Booking.com, gdzie znajdziesz szeroki wybór noclegów w różnych zakresach cenowych. Rezerwując noclegi z moich linków przekierowujących do Booking.com ty nie płacisz nic więcej, ja natomiast otrzymuję małą prowizję od portalu, co pozwala mi się rozwijać i nadal tworzyć tego bloga. 🙂
Uważasz, że wpis jest przydatny? Udostępnij go i podziel się z tymi, którzy również mogą go potrzebować podczas planowania swojego wyjazdu do Brukseli! Jeśli masz ochotę, możesz również mnie zaprosić na wirtualną kawę. 🙂
Komentarze