Tajlandia to coraz popularniejszy kierunek wakacyjny wśród Polaków. Szczególną popularnością cieszy się w okresie, gdy u nas za oknem jest szaro i zimno, natomiast tam sezon w pełni. Ile kosztuje dwutygodniowy urlop w Tajlandii zorganizowany na własną rękę? Jak kształtują się ceny lotów czy noclegów? W tym poście pokażę Wam, jak zabrać się za zorganizowanie takiego wyjazdu!
Tajlandia to idealny kierunek na swoje pierwsze, tak odległe, azjatyckie wakacje organizowane na własną rękę. Choć może to wydawać się na początku ciężki i skomplikowane, na miejscu szybko okazuje się, że podróżowanie po Tajlandii jest bardzo proste. W szczególności, gdy wybieramy te popularne, turystyczne rejony tego kraju.
Thailand on your own – English verion plan!
Bilet lotniczy do Tajlandii to niemały wydatek, owszem, jednak ceny na miejscu bardzo pozytywnie Was zaskoczą. Wiele cen jest porównywalnych do tych w Polsce, natomiast nie brakuje także rzeczy, które są sporo tańsze, jak na przykład przepyszne, tajskie jedzenie uliczne. Do tego dodajcie sobie jeszcze piękne plaże i wysokie temperatury. Czego chcieć więcej? Gotowi na Tajlandię? No to lećmy!
Poniższa plan będzie zawierał głównie koszty przelotów, noclegów oraz niezbędnych transferów lotniskowych. Nie będzie to plan szczegółowy, a jedynie przykładowy plan, jak takie wakacje zorganizować. Ogólnie rzecz biorąc lecimy do Bangkoku, w którym zostajemy na krótkie zwiedzanie, a następnie lecimy na południe kraju w poszukiwaniu rajskich plaż.
Wybrałem termin w listopadzie, kiedy to sezon w Tajlandii na dobre zaczyna się rozkręcać. Ostateczna podana cena za osobę obowiązuje w przypadku, gdy podróżują dwie osoby. Wszystkie ceny pochodzą z dnia 7 lipca 2019. Ceny mogły ulec zmianie. Proponowany termin to: 11-25 listopada 2019 roku.
Lot z Polski do Tajlandii.
Jako port wylotu wybrałem Warszawę ze względu na najbogatszą ofertę połączeń lotniczych. Proponowany przeze mnie przewoźnik to Qatar Airways. Poniżej znajdziecie kilka przykładowych połączeń
Qatar Airways to aktualnie najlepszy przewoźnik lotniczy na świecie wg rankingu Skytrax. Relację z mojego lotu na pokładzie linii Qatar Airways do Australii przeczytać możecie tutaj!
Do wyboru powyżej macie kilka różnych połączeń: o różnych porach, na różnych typach samolotów. Wszystkie połączenia są z przyjemnymi przesiadkami w Katarze.
Załóżmy, że wybieramy poniższe połączenia:
Bardzo przyjemne godziny lotów. Od razu po przylocie do Bangkoku będziecie mogli zameldować się w hotelu, trochę odpocząć, a wieczorem wyruszyć na miasto. W drodze powrotnej natomiast od razu po wymeldowaniu z hotelu będziecie mogli udać się na lotnisko, natomiast w Warszawie wylądujecie wieczorem, co może być nieco pomocne przy walce z jet lagiem.
Podczas całej podróży będziemy mieli okazję podróżować trzema różnymi modelami samolotów: Airbusem A330, Boeingiem 777 oraz Boeing 787 Dreamliner.
Linie lotnicze Qatar Airways pozwalają na bezpłatny wybór miejsca w samolocie, co proponuję zrobić tuż po zakupie biletów. Na pokładzie zapewniony mamy posiłek, indywidualny system rozrywki pokładowej, a także bagaż rejestrowany w cenie.
Cena biletu za osobę to 1850zł.
Jeszcze w samolocie otrzymacie deklaracje celne w języku angielskim, które należy wypełnić. Po wylądowaniu udajecie się w kierunku „Immigration”, gdzie dajecie swój paszport wraz z wypełnioną deklaracją celną. Na lotnisku Suvarnabhumi z reguły są ogromne kolejki, także należy się z tym liczyć.
Dobrze mieć przy sobie jakieś potwierdzenie lotu powrotnego. Mnie na granicy tajskiej nigdy o to nie pytano. Właściwie nigdy mnie o nic nie pytano, a wjeżdżałem do Tajlandii trzy razy, z czego dwa w bardzo krótkich odstępach czasowych. Ale na wszelki wypadek dobrze przy sobie mieć. Podobie jak adres hotelu, w którym się zatrzymujecie. To także należy podać w deklaracji celnej.
Przy wjeździe do kraju celnik wbija Wam do paszportu wizę, która ważna jest przez 30 dni.
Transfer do hotelu
Choć lotnisko od centrum Bangkoku oddalone jest o jakieś 30-40 kilometrów, najlepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z taksówki. I wcale nie będzie to takie drogie, jak mogłoby się wydawać. Koszt przejazdu nie powinien przekroczyć 500 bathów, czyli około 60zł. Nie dużo, jak na taką odległość, a przy 2 osobach to zaledwie 30zł na osobę.
Na lotnisku idziecie cały czas za znakami „Taxi”. Na parkingu odbieracie bilet z automatu, a następnie należy udać się do odpowiedniego stanowiska, którego numer widnieje na Waszym bilecie.
Pamiętajcie tylko o tym, by nie umawiać się z kierowcą na zaproponowaną przez niego kwotę. Kwota ta zawsze będzie sporo zawyżona. Po prostu zwróćcie uwagę, by włączony został taksometr (taxi-meter). W przypadku przejazdu przez płatne autostrady opłaty te również musimy wliczyć do sumy naszego przejazdu.
Zakwaterowanie w Bangkoku
Do hotelu dojeżdżacie po południu, 12 listopada. W stolicy Tajlandii proponuję Wam zatrzymać się w hotelu The Grand Sathorn****, który znajduje się w pobliżu stacji kolejki BTS Saphan Taksin oraz przystani promowej Sathorn Pier, skąd bezproblemowo dostaniecie się do wielu atrakcji turystycznych tego miasta.
W okolicy hotelu znajdziecie mnóstwo niedrogich knajp z przepysznym, tajskim jedzeniem, a w hotelu zachwyci Was tamtejsza, przesympatyczna obsługa oraz basen, z którego podziwiać będziecie mogli wieżę Lebua State Tower***** – hotelu ze słynnym sky barem.
Trzy noce w tym hotelu to wydatek rzędu 297zł za osobę.
Wymeldowanie z hotelu. Przejazd na lotnisko.
Hotele często oferują transfery lotniskowe za stałą opłatą. Jeśli nie, wystarczy poprosić o zamówienie taksówki. Tutaj również koszt nie powinien przekroczyć 500 bathów.
Lot do Krabi
Większość tanich linii oferuje loty do Krabi z lotniska Don Muang, jednakże z lotniska Suvarnabhumi również połączeń krajowych nie brakuje.
Thai Airways z lotniska Suvarnabhumi proponuje nam przeloty na pokładzie szerokokadłubowego Airbusa A330 za 2660 bathów, czyli ok. 320zł. W ceną wliczony jest także bagaż rejestrowany o maksymalnej wadze 20kg.
Przejazd do hotelu. Zameldowanie.
Do Ao Nang z lotniska w Krabi najtaniej będzie dostać się busem, który zawozi Was praktycznie pod sam hotel. Koszt przejazdu dla jednej osoby to 150 bathów. Koszt taksówki nie powinien przekroczyć 500 bathów.
W Ao Nang proponuję Wam świetnie zlokalizowany hotel Ao Nang Buri Resort. Za 7 nocy w tym obiekcie zapłacicie 2164zł, czyli 1082zł na osobę.
Wymeldowanie z hotelu. Powrót do Bangkoku. Transfer do hotelu.
Bilet na busa, który zawiezie Was na lotnisko kupicie w każdym biurze podróży, których w Ao Nang mnóstwo – 150 bathów za osobę. W Bangkoku ponownie proponuję przejazd taksówką – 500 bathów za cały kurs.
Zameldowanie w Bangkoku.
Przed powrotem do Polski proponują Wam jeszcze dwa noclegi w Bangkoku. Możecie zatrzymać się w tym samym hotelu co ostatnio, bądź rozejrzeć się za czymś innym. W przypadku hotelu The Grand Sathorn koszt za 2 noce to 395zł, czyli 198zł za osobę. Jeśli szukacie czegoś bardziej luksusowego na zakończenie wakacji, wtedy warto pomyśleć o hotelu Baiyoke Sky Hotel z niesamowitym sky barem! Tutaj ceny pokoi dwuosobowych za dwie noce rozpoczynają się od 681zł!
Przejazd na lotnisko w Bangkoku. Powrót do Warszawy wg planu załączonego w początkowej części wpisu.
Podsumowanie
Podsumowując, przylatujemy do Bangkoku liniami Qatar Airways. W stolicy Tajlandii spędzamy trzy noce, by następnie polecieć do Krabi. Tam meldujemy się w Ao Nang, gdzie spędzamy 8 nocy. Wracamy do Bangkoku na kolejne dwie noce przed powrotem do Polski.
Podsumowanie kosztów
Bilety lotnicze – 2170zł za osobę
Noclegi (13 nocy) –1577zł/osobę
Transfery – nie powinny przekroczyć 180zł za osobę
Łącznie daje nam to kwotę 4041zł za osobę. Czy dużo? Wystarczy porównać z tym, co oferują w podobnym terminie biura podróży i samemu zdecydować.
Czy da się jeszcze taniej?
Oczywiście, że tak! W powyższym przykładzie wybrałem przyzwoite hotele, jak i bardzo dobre linie lotnicze. Jeśli jesteście nieco mniej wymagający, bez problemu zaoszczędzicie trochę na noclegach, a być może uda se także kupić nieco tańsze bilety do Tajlandii, np. w ukraińskich liniach lotniczych UIA czy Air China.
Mam nadzieję, że post ten okaże się dla Was przydatny i zachęci Was do odwiedzenia Tajlandii. Tajlandia na własną rękę wcale nie musi być trudna do zorganizowania.
A jeśli nadal nie czujecie się na siłach, zapraszam do zakładki Szukasz wakacji?, poprzez którą możecie się ze mną skontaktować w celu przygotowania dla Was spersonalizowanej oferty!
Zobacz także:
Komentarze
Super sprawa
Oj tak, Tajlandia to zdecydowanie dobry wybór! 🙂